ZABAWA Archive
Jeśli poprzednie weekendy nazywałem atrakcjami to jak nazwać to, co działo się w ostatnich dniach?!? 😉 Z Babcią Jolą i Rodzicami pojechaliśmy odwiedzić Dziadka Zbyszka, który „rezyduje” na działce nad morzem… Trochę nie podobała mi się 4.godzinna podróż samochodem, ale wszystko to, co działo się później w pełni mi tę długą drogę zrekompensowało Atrakcji było
Kolejny letni weekend i kolejne atrakcje! Tym razem były one związane głównie z wodą, bo temperatura przekroczyła 30 stopni I z piłką nożną, bo przecież trwają Mistrzostwa Europy, a reprezentacja Polski w sobotę, po zwycięskim meczu, awansowała do ćwierćfinału (przy okazji kibicowania nauczyłem się mówić „gool” i „Polska”) W sobotę Rodzice zabrali mnie za miasto
Na jednym z placów zabaw Staszek ma nawet ulubioną Koleżankę ? Kalina ma 8 lat, potrafi cudownie się ze Stasiem bawić i mówi, że chciałaby mieć takiego brata jak Staś. Staszek z kolei słucha Kaliny, biega za Nią i Ją naśladuje, a gdy trzeba iść do domu jest wielki płacz. Zresztą po pierwszym spotkaniu Staszek
Po wczorajszym upalnym dniu dziś niespodziewanie mocno się ochłodziło (wczoraj termometr pokazywał jakieś 25 stopni a dziś tylko 15) i zaczął padać deszcz… Byłem smutny, bo myślałem, że nie będzie dziś spaceru, a tu Mama zrobiła mi niespodziankę i powiedziała, że na spacer nie ma złej pogody tylko nieodpowiednie ubrania… Tak bardzo chciałem „na dwój”,
Czerwiec nas w tym roku rozpieszcza słońcem i piękną pogodą 🌞 Bardzo dużo czasu spędzamy więc ze Staszkiem poza domem – place zabaw, parki i skwerki to cele naszych codziennych, długich spacerów Czasem karmimy kaczki: Częściej Staś szaleje na placach zabaw: Na jednym z placów zabaw Staszek ma nawet ulubioną Koleżankę 👫 Kalina ma 8
Za nami kolejny cudowny weekend! Weekend pod znakiem wycieczek, spotkań z Rodzinką i spacerów. No i, jak przystało na czas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, pod znakiem piłki ⚽ W sobotę odwiedziliśmy Dalków czyli Wujka-Dziadka Janusza, Ciocię Basię i ich bociany 😉 Bujałem się w hamaku Znów buszowałem w zbożu Pomagałem w pracach ogrodowych Ale
Dziś Rodzice zabrali mnie do bardzo dziwnego sklepu…byłem tam po raz pierwszy i nie mogłem się nadziwić, że sklep wcale nie wyglądał jak sklep tylko jak domki różnych ludzi z kuchnią, łazienką, a nawet z telewizorem 😉 Bardzo mi się te wnętrza podobały, zwłaszcza kolorowe dziecinne pokoiki z super zabawkami! Najbardziej podobała mi się zabawa
Piękna, letnia czerwcowa pogoda sprawia, że od rana do wieczora jesteśmy gdzieś poza domem, a to zawsze wiąże się z wyjazdami, wycieczkami, spacerami i innymi atrakcjami. Kończący się weekend znów w takie obfitował 🙂 Szczególnie sobotnie popołudnie i wyjazd z Rodzicami i Dziadkami do Pukinna koło Rawy Mazowieckiej. To rodzinna miejscowość rodziców Babci Joli –
Dziś z Mamą znów mieliśmy na spacerze niespodziankę – całkiem przypadkiem trafiliśmy na osiedlowy festyn z okazji Dnia Dziecka ??? Były konie i małe zoo, baloniki, dmuchane zjeżdżalnie i karuzele, występy na estradzie, wata cukrowa, lody i obwarzanki. Atrakcji było naprawdę mnóstwo, ale dla mnie największą z nich było spotkanie z panem policjantem, który pozwalał
Kończy się długi weekend – upalny, słoneczny, burzowy i pełen atrakcji. Odwiedziłem z Rodzicami kilka placów zabaw, oglądałem samochody i jeździłem na wycieczki. Poznałem dwóch nowych wujków (Radka i Grzegorza), których bardzo polubiłem ? Z Wujkiem Radkiem jeździłem na traktorze? A z Wujkiem Grzegorzem poznałem rodzinne strony mojej Prababci Julianny – Łękińsko i Kleszczów. Rodzice