Wieczorne kąpiele znów stały się dla Staszka przyjemnością i zabawą 🙂 Staszek się zmienia – rośnie i „dorośleje”, ale wieczorne kąpiele to niezmiennie wspólne chwile z Tatą 🙂
Dziś był bardzo wesoły dzień 🙂 Najpierw Mikołaj zostawił dla mnie u Dziadków autko, a później znalazłem drugi mikołajkowy prezent w swoim pokoju. Mikołaj dobrze wiedział, co sprawi mi radość – maskotka doktor Dosi (którą ja nazywam Anią) z „Kliniki dla pluszaków” od dziś razem ze mną będzie badać moje zabawki, a autko nie tylko
Dziś znów pogoda była piękna więc z Tatą i Mamą poszliśmy na długi spacer. Dziś Tata robił zdjęcia a Mama nosiła mnie na baranach: Rysowała mi literki: I oglądała ze mną kaczki: Spotkaliśmy też dużego psa, który choć wyglądał groźnie był bardzo przyjazny i jego pan pozwolił nam go pogłaskać: Długo chodziliśmy z Rodzicami po
Dziś był mój dzień z Tatą! Z Tatą jadłem i śniadanie (obaj jedliśmy parówki) i obiad; z Tatą dziś się bawiłem i z Tatą byłem na spacerze 🙂 Ten dzień podobał mi się tak bardzo, że gdy już do domu wróciła Mama, a Tata poszedł do pracy, popsuł mi się humor 🙁 Szukałem Taty i
Byliśmy dziś ze Stasiem na długim spacerze w lesie. Niesamowite, że ten nasz Staszek dopiero co stawiał pierwsze samodzielne kroczki (no dobra, to „dopiero co” oznacza jakieś 12 mcy…czas tak szybko biegnie, że znów mamy grudzień), a teraz bez żadnych problemów biega po nierównych, leśnych ścieżkach, a w głowie Mu już kiełkują pomysły o chodzeniu
Kolejne wypowiadane przez Stasia słowa dowodzą dwóch rzeczy – po pierwsze, że język angielski jest łatwiejszy od polskiego; a po drugie, że oglądanie angielskich bajeczek i piosenek na tablecie nie jest wcale takie bezsensowne i szkodliwe jak twierdzą niektórzy… Nowe słowa Stasia to kolejne nazwy angielskich kolorów: „głin” (czyli green, zielony), „baun” ( czyli brown,
Przez cały tydzień, mimo różnej pogody, chodzimy z Mamą na spacery. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego (bo przecież od zawsze uwielbiamy z Mamą spacerować) gdyby nie to, że przez cały tydzień wychodzimy na dwór bez wózka! Nasze spacery nie są już tak długie, ale za to bardziej intensywne. Mama mówi, że jest ze mnie
Rodzice mówią, że kończę dziś 26.miesięcy i że przez ostatni miesiąc bardzo się zmieniłem i stałem się komunikatywny 🙂 Rzeczywiście rozumie już wszystko co się do mnie (i przy mnie!) mówi i denerwuję się coraz bardziej tym, że moi najbliźsi nie rewanżują się tym samym – mówię do nich i mówię, a oni nic nie
Dziś miałem wesołe popołudnie. Mieliśmy Gości – przyjechała do mnie Daria. Mama mówi, że poznaliśmy Darię i Jej Rodziców w trudnym momencie naszego życia – ja i Daria leżeliśmy w sąsiednich inkubatorach, a nasze mamy na jednej sali – razem płakały, razem się pocieszały, razem w nas wierzyły, razem nas odwiedzały, razem kupowały najmniejsze ciuszki
No to świętujemy – ja też przecież jestem wcześniakiem – gdy się urodziłam ważyłam prawie 500gram więcej niż Stanisław, ale 36 lat temu, gdy polska neonatologia była w powijakach, gdy nie było specjalistycznego sprzętu ani wiedzy np.o kangurowaniu, o retinopatii wcześniaczej czy o rehabilitacji i stymulacji wcześniaków, moje 1700g.to było bardzo mało… Na szczęście medycyna
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.