Mróz trochę odpuścił i zaczął padać śnieg❄ To pierwszy śnieg tej zimy więc wywołał dużo radości; jak tylko się obudziłem, wyjrzałem przez okno, zrobiłem wielkie „wow” i jak najszybciej chciałem pójść na spacer. Dzięki temu, że dziś jest Święto Trzech Króli Tata i Dziadkowie nie musieli iść do pracy, a nasz spacer był bardzo rodzinny
Dziś w nocy zaczęłam się zastanawiać czy Staś na pewno dobrze słyszy… Za nami kiepska noc (kręcił się, popłakiwał) -myślę, że ruszyła ostatnia piątka (Staszek przy każdym nowym zębie tak reagował, na efekty uboczne szczepionki chyba jeszcze za wcześniej, zresztą nic innego Mu nie jest- odpukać, wstał o 8 w dobrym humorze) A wracając do
Dłużej nie dało się już odwlekać tego momentu i dziś, bez specjalnego przekonania, z lękiem, ale i z wiarą, że wszystko będzie dobrze (musi być!) zdecydowaliśmy się zaszczepić Stasia przeciwko odrze, śwince i różyczce. W Poradni Szczepień zaproponowano nam (nieodpłatnie) Priorix, chcę wierzyć, że rzeczywiście jest bezpieczniejszy niż MMR… Niestety i przy badaniu i przy
Dokładnie rok temu u Stasia zobaczyliśmy dwie dolne dwójki – wtedy to był początek ząbkowania, a dziś finiszujemy 🙂 Dziś Tata Stasia, ryzykując utratę własnego palca przez odgryzienie 😉 wymacał górną prawą piątkę. To już 19.ząb Stasia, do kompletu mleczaków brakuje już tylko drugiej górnej piątki. Uff – ząbkowanie więc prawie za nami – Nie
Po raz pierwszy w swoim życiu powitałem Nowy Rok? Sylwestrowy wieczór spędziłem z Rodzicami i Dziadkami – bawiłem się i tańczyłem i wcale nie chciało mi się spać Dobrze, że nie przespałem północy bo z wielkim zainteresowaniem i radością oglądałem kolorowe światełka, którymi rozbłyskiwało niebo. Dziadek mówił, że to fajerwerki na przywitanie Nowego Roku. Długo
Mamie jest smutno. Mama myśli o sobie, że jest złą mamą…no bo chyba tylko beznadziejnej matce nie udaje się znaleźć sposobu na uspokojenie rozhisteryzowanego 27.miesięczniaka, który siedzi albo leży na środku przedpokoju, płacze, krzyczy i nie pozwala się do siebie zbliżyć; chyba tylko do złej matki dziecko nie chce się przytulić ? Stasiek wył, a
Święta, święta i po świętach… Za nami kolejne Boże Narodzenie? trzecie w moim życiu, ale jak do tej pory najważniejsze bo po raz pierwszy odwiedził mnie prawdziwy Święty Mikołaj ?z dużym workiem (a nawet dwoma!), w którym miał prezenty nie tylko dla mnie, ale też dla moich najbliższych, z którymi spędzałem wigilijny wieczór. Spotkanie z
Wspomnieniowo: to naprawdę ten sam chłopiec… Stanisław skończył dziś 27 miesięcy. Z tej okazji my-rodzice mamy dla Niego wiersz Mieczysława Jastruna: „Wszystko najlepsze w człowieku W tysiącu mężczyzn i kobiet W oczach, we włosach, w uśmiechu Jest w tobie. Wszystkie najczulsze wyrazy Wiosna na ziemi i niebie Morza i gór krajobrazy Dla ciebie. Ty masz
U nas już świątecznie chociaż pogoda za oknem jak przed Wielkanocą (byliśmy dziś na spacerze w lesie – w słońcu i temperaturze +10 szukaliśmy sosnowych gałęzi do świątecznego stroika) Chociaż w tym roku choinka malutka i pod samym sufitem, zamiast do sufitu…po prostu na tę szafkę Staszek jeszcze nie wchodzi 😉 Świąteczne porządki też już
Nie od dziś wiadomo, że w czasie deszczu (a za oknem nieprzyjemny wiatr i pada śnieg z deszczem!) dzieci się nudzą. Do tego Staszka męczą rozpulchnione dziąsła przy górnych piątkach 🙁 Na nienajlepszy nastrój i nudę na parę chwil pomaga piasek kinetyczny…żeby było ciekawiej (i było więcej do sprzątania!) trzeba go wymieszać z makaronem i
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.