Tegoroczny Światowy Dzień Wcześniaka uczciliśmy zabierając Staszka, po raz pierwszy, do miejsca, w którym wszystko się zaczęło… W ramach podziękowania dla personelu oraz solidarności i wsparcia dla rodziców wszystkich wcześniaków, które dopiero zaczynają swoją walkę o życie i zdrowie zostawiliśmy na oddziale „Niezbędniki Rodzica Wcześniaka” od Fundacji Wcześniak Rodzice Rodzicom. Stanisław wręczył Siostrze Oddziałowej „Niezbędniki”,
Dziś razem z Tatą Stasia zawieźliśmy na Oddział Intensywnej Opieki Neonatologicznej w CZMP „Poradniki Rodziców Wcześniaka”, które otrzymałam od Fundacji Wcześniak. Choć dziś to już inny (bo wyremontowany!) oddział niż ten, który był naszą codziennością dokładnie 3 lata temu to wspomnienia odżyły i nie udało mi się powstrzymać emocji i łez wzruszenia. Dzięki uprzejmości sióstr
Uff…i po badaniach. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Dzięki naszej Pani Doktor udało nam sie ominąć izbę przyjęć i czekanie tam wśród wirusów i bakterii; Staś trafił bezpośrednio na oddział, a tam od razu badanie, pobieranie krwi (w asyście Mamy) i prześwietlenie (w asyście Taty). O dziwo pobieranie krwi przebiegło mniej dramatycznie niż prześwietlenie płuc…Stasiowi nie
Waży 2100g i mierzy 48cm. Tendencja wzrostowa 🙂 Staś może wreszcie zobaczyć światło dzienne! Z poziomu „0” przenieśliśmy się na 3.piętro…to kolejny krok w dobrą stronę!
Waga 2080g. Przejście z intensywnej terapii na oddział opieki przejściowej nie zaowocowało wzrostem wagi, ale chcemy wierzyć że jesteśmy bliżej domu… Dzielny Staś bardzo się stara – coraz ładniej je/ssie, coraz mniej się przy tym męcząc.
Waga 2080g Dziś przeprowadzka z intensywnej terapii na opiekę pośrednią i ciągłą. Doświadczenie oddziału intensywnej opieki neonatologicznej gdzie ważny jest każdy samodzielny oddech, każdy gram przybrany na wadze, każdy samodzielny łyk – na zawsze w nas pozostanie, tak jak wdzięczność dla pań położnych (dla „cioć”) i dr. Adamek za troskę, opiekę, życzliwość i cenne rady!
Waga: 2030g Pierwsza fotka z mamą i tatą i pierwsza kąpiel, w której uczestniczyli rodzice. Kąpiel i ważenie niespecjalnie się Stasiowi podobały, ale rozbudził się na tyle, że złapał i „zaciągnął” cycka – niestety tylko dwa razy, ale przecież „nie od razu Kraków zbudowano”. W każdym razie to krok w dobrą stronę, w stronę domu…
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.