Dobry dzień! Na rehabilitacji Staś i ćwiczył i się bawił; przez całe 40 min.ani razu nie zapłakał – „ciocia” Dagmara (rehabilitantka) była pozytywnie zaskoczona, a mama – dumna! Tym bardziej, że w domu, po ćwiczeniach Staszek zjadł cały dwudaniowy obiadek – rosołek drobiowo-wołowy i gotowaną rybkę z warzywami – co prawda w wersji „słoiczkowej” bo
Wcześniaki to nie tylko, jak się powszechnie uważa, Dzieci urodzone trochę (znamy takie, które przyszły na świat w 23, 24 tygodniu ciąży) za wcześnie, z trochę (najmniejsze ważą mniej niż 0,5 kg; Staś ze swoimi 1250 gramami był na oddziale uważany za „wielkoluda”) mniejszą wagą urodzeniową… Wcześniaki (zwładzcza te skrajne, urodzone przed 30 tygodniem ciąży)
Stevie Wonder – I Just Called To Say I Love You: http://youtu.be/QwOU3bnuU0k Wiedzieliście, że wokalista, kompozytor, multiinstrumentalista Stevie Wonder jest niewidomy w wyniku przedwczesnego przyjścia na świat i retinopatii wcześniaczej? Jego Rodzice wydali mnóstwo pieniędzy żeby swojemu wcześniakowi zapewnić odpowiednią opiekę tylko że, wtedy wszyscy byli przekonani, że im wiecej tlenu tym lepiej i długi
„Niektóre dzieci przychodzą na świat wcześniej niż było to planowane ponieważ mają światu więcej do zaoferowania!” /Prof. Ryszard Lauterbach, neonatolog/ JUTRO ŚWIATOWY DZIEŃ WCZEŚNIAKA!!! http://dzieci.pl/kat,1024251,title,Wczesniaki-moga-wiecej,wid,17029093,wiadomosc.html?smgputicaid=613d07
Mimo, że Światowy Dzień Wcześniaka dopiero pojutrze już dziś w Manufakturze zwrócono uwagę na problem przedwczesnych urodzin. Dzięki uprzejmości Fundacji Wcześniak zorganizowano wystawę zdjęć wcześniaków (szkoda, że z warszawskiego CZD a nie naszych łódzkich, urodzonych w CZMP…może za rok?), a dzieciaki przygotowywały kolorowe skarpetki – symbol wcześniaków… Może pod względem organizacyjnym szału nie było (może
Dzięki Bogu Staszkowi wrócił apetyt! Można nawet powiedzieć, że odrabia czas diety- po podwójnyn obiedzie je podwieczorek…i tylko nie może się zdecydować czy najpierw zjeść biszkopta czy kukurydzianego chrupka 🙂
Mamy za sobą pierwsze i oby ostatnie (na szczęście miękkie!) lądowanie Stasia z wersalki na podłogę… Spał z nami w nocy, po 6 ja- wyrodna matka -zostawiłam śpiącego w najlepsze, zdawałoby się mocno i nieruchomo(!?!), na środku łóżka(!), obłożonego poduszkami Stasia i poszłam przygotować mleczko na wypadek nagłego przebudzenia i głodu… No i nagłe przebudzenie
Bardzo rzadko, żeby nie powiedzieć prawie nigdy, zdarza się żeby o 20:45 Stanisław był wykąpany, po kolacji (mleko wypite „na śpiocha”) i spał w swoim łóżeczku… Może czas uwierzyć w teorie, że spokój rodziców przekłada się na spokój dziecka…a rodzice (zwłaszcza mama) są uspokojeni po wieczornej wizycie Pani Doktor, która obejrzała i osłuchała Stasia i
Po „buncie mlecznym”, który jakiś czas temu przerobiliśmy przyszedł chyba czas na „bunt owocowo-mięsno-warzywny”… Całe wczorajsze menu Staszka to kaszka, suchy chleb, chrupek kukurydziany i przegotowana woda do picia; dziś też tylko mleko… Na nic innego nawet spojrzeć nie chce – deserki (mleczne i owocowe) i obiadki są BEE… Najgorsze, że nie wiem czy to
Ktoś powiedział, że macierzyństwo to taki szczególny rodzaj pracy, w którym Szefa trzeba nosić na rękach… Nic dodać nic ująć – może prócz tego, że to jedyny rodzaj pracy, w której naprawdę jest się NIEZASTĄPIONYM, w której jedyną i najlepszą zapłatą jest uśmiech, mimo że to praca bez świąt, urlopów, L4, czasem z nocną zmianą.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.