13.05.2014
Dziś Staś miał intensywny dzień – najpierw rehabilitacja, a później pobranie krwi – był dzielny!
Wyniki jutro – ciekawe jak będzie wyglądała jego morfologia po tym, jak zaczął przyjmować żelazo już nie tylko w postaci leków, ale żółtka jajka, mięsa (do tej pory próbował indyka, kurczaka i królika z warzywami) oraz ryb (kilka dni temu spróbował nowe danie obiadowe – łosoś z marchewką i ziemniaczkami – smakowało mu)
Odkąd je deserki, obiadki i kaszkę pije mniej mleka, ale pięknie przybiera na wadze – dziś ważył 8340g.
Nadal jest bardzo grzecznym chłopcem, który przesypia pięknie noce, nieźle je i cudownie się uśmiecha – oby tak dalej!