20.08.2015 Dzień pełen wrażeń

Dziś od samego rana dzień Staszka był wypełniony wrażeniami… Po kiepsko przespanej nocy (Złe sny? Ząbkowanie? Aklimatyzacja po powrocie do domu? Zbyt dużo wrażeń i emocji?) z samego rana pojechaliśmy na pobranie krwi; już sama nie wiem kto bardziej się denerwował – Mama, Staś czy Pani Pielęgniarka, ale najważniejsze, że krew udało się pobrać – nie bez łez co prawda, ale też bez większych problemów, w miarę sprawnie…
Popołudniu było już zdecydowanie przyjemniej; pojechaliśmy do Sokolnik odwiedzić kolegę Krzysia i Jego Rodziców. Staszek trochę bawił się z Krzysiem, trochę biegał po leśnej działce, próbował kiełbaskę z grila, ale najbardziej podobało Mu się na placu zabaw (było tam mnóstwo dzieci, hałasu, zabawek i różnych atrakcji), zwłaszcza, że Rodzice też się włączyli w zabawę 🙂

image

image

image

image

image

image

image

image

image

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close