17.11.2014 Światowy Dzień Wcześniaka
Wcześniaki to nie tylko, jak się powszechnie uważa, Dzieci urodzone trochę (znamy takie, które przyszły na świat w 23, 24 tygodniu ciąży) za wcześnie, z trochę (najmniejsze ważą mniej niż 0,5 kg; Staś ze swoimi 1250 gramami był na oddziale uważany za „wielkoluda”) mniejszą wagą urodzeniową…
Wcześniaki (zwładzcza te skrajne, urodzone przed 30 tygodniem ciąży) to Dzieci, które mają wiele ograniczeń, które borykają się z brakiem odporności i wieloma problemami zdrowotnymi, które wymagają długotrwałej rehabilutacji.
MY MIELIŚMY DUŻO SZCZĘŚCIA!
Staś (odpukuję w niemalowane!!!) jest zdrowym, pogodnym dzieckiem. Widzi, słyszy, raczkuje, staje, próbuje robić pieresze kroczki. Przetrwały przewód tętniczy zamknął Mu się sam szybko, nie wymagając chirurgicznej interwencji. Jedyną pamiątką poszpitalną są, niewidoczne gołym okiem, zrosty na dłoniach po częstym pobieraniu krwi i (na szczęście coraz rzadsze) kłopoty z przełykaniem większych, grudkowatych cząstek pokarmu (typowe dla dzieci karmionych kiedykolwiek przez sondę) Chyba można powiedzieć, że powoli wychodzimy z wcześniactwa, choć czeka nas jeszcze kilka wizyt kontrolnych, choć ciągle jeszcze się rehabilitujemy, a trauma związana z pobytem na Oddziale Intensywnej Opieki Neonatologicznej pozostanie w nas pewnie jeszczr na długie lata…