Waga: 5250g. Staś jest coraz większy 🙂 Wyrasta z ubranek, pampersów „2” i ze swojej kołyski (od kilku nocy śpi już w łóżeczku). Coraz częściej się uśmiecha, coraz dłużej zajmuje się sobą i swoimi zabawkami (najbardziej lubi lustereczka i małpkę z dzwoneczkiem), zwłaszcza, że zauważył, że machanie rączkami i nóżkami wprawia zabawki w ruch i
Kolejna wizyta w specjalistycznych poradniach w CZMP (tym razem audiolog) i kolejne niedowierzanie, że to wszystko działa tak, jak działa i wygląda jak wygląda 🙁 Najpierw długie czekanie na pierwsze badanie słuchu na chłodnym korytarzu wśród rozbieganych i rozkrzyczanych kilkulatków, czekających na wizytę u laryngologa, a później drugie, bardziej dokładne badanie (TEOAE – Otoemisja
Aż trudno uwierzyć, że Staś jest z nami już cztery miesiące, z drugiej strony trudno sobie przypomnieć jak wyglądało nasze życie gdy Jego z nami nie było… W piąty miesiąc swojego życia Staś wchodzi z wagą pięciu kilo (5070g) I w ogóle twardy z Niego zawodnik, dziś dzielnie spacerował choć na dworze prawdziwa zima (-10
Przypadek czy nowa umiejętność? Nieważne- i tak rozpiera nas duma:) Staś zasypiał wczoraj na prawym boczku, a dziś rano śpi na brzuszku i to z główką odwróconą w lewą stronę…aż nie chce się wierzyć, że sam się tak przekręcił, zwłaszcza, że On nie lubi gdy się Go kładzie na brzuszku i zawsze wtedy płacze…
Usg stawów biodrowych _ wreszcie jakieś bezinwazyjne badanie- Staś był bardzo dzielny, w ogóle nie płakał, a co najważniejsze jego bioderka są ok 🙂 Kontrola już wiosną, dokładnie za 2 m-ce. Waga: 4850g.
Gdyby w oczach można było mieć aparat mielibyśmy dziś piękne zdjęcia uśmiechniętej buzi Stasia; to były tylko sekundy więc czekamy na kolejne uśmiechy by je uwiecznić:) Pierwsze (chyba świadome) uśmiechy naszego synka wywołały łzy wzruszenia… Dla takich chwil warto żyć, na takie chwile warto czekać!
Kolejna rehabilitacja. Pani Dagmara powiedziała, że widać efekty np.w postaci coraz bardziej rozłożonych dłoni i coraz częstszych prób unoszenia główki. Na dzisiejszych zajęciach znów było dużo łez, ale były też bardziej przyjemne momenty 🙂
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.