21.07.2016 Szczepienie, którego nie było…

​Jak już Mama po kilku nieprzespanych nocach i licznych konsultacjach dojrzała do zgody na zaszczepienie Staszka szczepionką 5w1  (szczepionka Inf DTPa 3w1, której 3 dawki Staś wcześniej dostawał została wycofana, a w związku z tym, że ważniejsze jest by dokończyć cały cykl szczepienia błonica/tężec/krztusiec niż pominięcie tej 4.dawki optymalnym rozwiązaniem jest podanie 5w1… tym bardziej, że z obowiązkowych brakujących szczepień, prócz DTPa, została nam jeszcze ostatnia dawka przeciwko polio, która znajduje się w 5w1); jak już wyżebrałam w Poradni Szczepień i Zaburzeń Odporności nowy termin (właśnie ten dzisiejszy) okazało się, że Stanisław dziś się do szczepienia nie kwalifikuje (choć nic na to nie wskazuje…)

Staszek jest zdrowy, ale Mama wspomniała o gorączce,którą Staś miał 2 tygodnie temu, po powrocie z weekendu nad morzem. Lekarka dokładnie Stasia zbadała i wyczuła powiększone węzły chłonne potyliczne, co podobno świadczy o tym, że Staś (mimo, że nie miał wysypki) przeszedł wirus gorączki trzydniowej, co z kolei jest wg. Lekarki poważnym przeciwskazaniem do szczepień na minimum 6 tygodni.

Wyszliśmy z poradni z mieszanymi uczuciami, tym bardziej, że dla naszej pediatry trzydniówka (po 2 tygodniach) nie jest przeciwskazaniem do szczepień… Chciałabym żeby przed pójściem do przedszkola Staś miał za sobą przynajmniej komplet szczepień obowiązkowych, a tu ciągle coś, co powoduje opóźnienia – jak nie Babci półpasiec to staszkowa trzydniówka. Z drugiej strony już się powinnam przyzwyczaić do tego, że Lekarka w Poradni Szczepień jest mega ostrożna, wręcz zachowawcza – zresztą za to Ją przecież ceniłam. Jej dzisiejsze argumenty też do mnie przemawiają – zdrowie Staszka jest najważniejsze! Doktor Konfederak powiedziała, że nie po to przez ponad 2 lata prowadzi nas bezpiecznie przez szczepienia żeby teraz, już prawie na końcu, zafundować Staszkowi NOPa, że do Niej do Poradni Szczepień trafiają dzieci z całego województwa m.in. po silnych NOPach, które przeszły bo pediatra nie widział problemu w szczepieniu po trzydniówce, bo ważniejszy był kalendarz szczepień niż zdrowie dziecka… Chyba powinnnam się cieszyć z takiego podejścia Lekarki, ale jednak trochę żal, że szczepienie znów się nie odbyło. Nowy termin za miesiąc  22.08.- mamy dbać by Staś był zdrowy, a przed wizytą zrobić morfologie z rozmazem… Ech – oba zalecenia ważne tylko trudne w realizacji.

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close