1.XII. Mikołajki w Tubajce’2018
Rozpoczął się grudzień, a wraz z nim oczekiwanie na Święta Bożego Narodzenia i sezon na choinki, upominki i spotkania z Mikołajem.
Pierwsze z takich wesołych spotkań zaliczyliśmy z rodzicami już dziś – jak przed rokiem byliśmy w klubokawiarni Tubajka na mikołajkach dla dzieci pracowników Instytutu Medycyny Pracy, gdzie pracuje moja mama – o czym sam osobiście napisałem („STAŚ TUBAJKA”)
Najpierw zobaczyłem salę, w której już czekały prezenty dla dzieci i fotel dla Świętego Mikołaja.
Potem był czas na robienie zdjęć, słodki poczęstunek i warsztaty plastyczne
Główną atrakcją było przedstawienie dla dzieci (ale rodzice też się dobrze bawili!) o bałwankach, królowej Zimie i … dziurze ozonowej. W trakcie przedstawienia aktorzy zapraszali dzieci do wspólnej zabawy (śpiewaliśmy razem piosenki) i do konkursów (w jednym z nich i ja brałem udział!)
Przedstawienie było bardzo fajne, ale oczywiście i ja i wszystkie inne dzieciaki czekaliśmy najbardziej na spotkanie z Mikołajem, który pojawił się niespodziewanie, zadzwonił dzwonkiem, zakrzyknął swoje „ho, ho, ho”… i rozdawał nam prezenty!
To był bardzo fajny dzień! Dużo emocji i radości…i pierwsze spotkanie z Mikołajem i pierwsze prezenty… Liczę na to, że nie ostatnie, bo przecież napisałem (z pomocą mamy) list do Laponii, a Święty Mikołaj mi już nawet zdążył odpisać i obiecał, że się zobaczymy … tylko muszę być grzeczny 😉