01.12.2015 Nowe słowa

Kolejne wypowiadane przez Stasia słowa dowodzą dwóch rzeczy – po pierwsze, że język angielski jest łatwiejszy od polskiego; a po drugie, że oglądanie angielskich bajeczek i piosenek na tablecie nie jest wcale takie bezsensowne i szkodliwe jak twierdzą niektórzy…
Nowe słowa Stasia to kolejne nazwy angielskich kolorów: „głin” (czyli green, zielony), „baun” ( czyli brown, brązowy), „pi” (czyli pink, różowy); mówi też „apyl” (apple, jabłko). Zaczął też naśladować dwa nowe odgłosy zwierzątek – robi „muu” jak krowa i „uuu” jak… wilk, robi przy tym groźną minkę i głowę podnosi do góry i wyje jak prawdziwy wilk do księżyca 😉

Bardzo ładnie, tak mięciutko, gdy ma ochotę mówi „dzieci”.

Ponieważ na dworze znów leje i wieje i nie wychodzimy na dwór energię rozładowujemy tańcząc – po „kaczuszkach” i „tańcu Mai” staśkowym hitem nr.1 jest Pocoyo Gangnam Style 🙂
Nową zabawą są też gry na tablecie – zaskakujące z jaką wręcz intuicyjną łatwością przychodzi Staszkowi ich obsługiwanie, dopasowywanie kolorów, kształtów, obrazków.

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close