31.07.2019 Wakacje czas start!
Dziś Stanisław zakończył swój trzeci rok w przedszkolu na Osinowej. Od jutra przedszkolaki i przedszkolne ciocie mają wakacje! Niech to będzie dla wszystkich czas radosnego odpoczynku – bo dużo codziennej pracy (nauki literek i cyferek), intensywnej zabawy, wycieczek, wrażeń i atrakcji za nimi!
Dla Stasia mijający właśnie rok przedszkolny był bardzo udany; On nigdy nie miał jakiś szczególnych problemów adaptacyjnych w przedszkolu, ale w ciągu ostatnich miesięcy było widać, że chodził do przedszkola ze szczerą ochotą i radością. Miał kilku ulubionych kolegów – Iwa, Mikołaja i Sergiusza i jednego przyjaciela (choć łączyła ich raczej „szorstka” przyjaźń) – Dużego Igora; właściwie od pierwszych dni w przedszkolu Staś bardzo polubił tego – wtedy większego od niego co najmniej o 2 głowy chłopca; myślę sobie, że na początku Igor dawał chyba Staszkowi poczucie bezpieczeństwa, a później połączyły ich klocki lego, super bohaterowie i zajęcia dodatkowe na które wspólnie chodzili; od września Igor idzie już do szkoły i chłopakom trudno było się rozstać – najpierw Staszek wymyślił, że da Igorowi przytulankę – tak żeby o nim nie zapomniał i żeby mu było raźniej w szkole, a potem Igor stwierdził, że musi przygotować dla Stasia pożegnalny prezent – wspólną, pamiątkową fotografię.
W ciągu mijającego roku Stanisław pozostał wierny swojej ubiegłorocznej dziewczynie Hani, dla której przygotował w lutym walentynkę, z którą nie tylko lubi się bawić, ale i tańczył poloneza na wspaniałym przedstawieniu z okazji dnia mamy, taty i oficjalnego zakończenia roku przedszkolnego 2018/2019.
Rok przedszkolny obfitował w wiele atrakcji – były wycieczki do figloraju i papugarni, na mecz siatkówki i do kina, do jednostki wojskowej i do rycerzy na zamku w Łęczycy – ta ostatnia wycieczka była szczególna, bo przedszkolaki pojechały na nią pociągiem, co stanowiło dodatkową atrakcję.
Nic jednak nie przebije frajdy, jaką ciocie sprawiły najstarszym przedszkolakom zapraszając ich na przedszkolne nocowanie! Staś najpierw nie był pewny czy chce nocować poza domem, ale jednak się zdecydował i bez wątpienia przedszkolne nocowanie będzie tym, co najbardziej zapamięta z mijającego roku przedszkolnego (baardzoo mu się podobało i dopytuje czy i za rok przedszkolne ciocie zorganizują znów taką atrakcję)
Najlepszym podsumowaniem całego roku przedszkolnego niech będą wszystkie dyplomy, które Stanisław otrzymał (a i mamie się jeden dostał…)
oraz zaangażowanie, z jakim Staś przygotowywał drobne upominki dla ulubionych Cioć w podziękowaniu za cały rok wspólnej nauki i zabawy
Ja jako mama też przyłączam się do tych podziękowań, które składam na ręce Pani Dyrektor – Cioci Marty i ulubionej wychowawczyni Stasia – Cioci Patrycji, dzięki której Staś zna literki, cyferki i coraz więcej rozumie z angielskiego. Dziękuję Wam za Wasze zaangażowanie, za troskę i opiekę (zwłaszcza w tych trudniejszych momentach gdy Staś zagorączkował na wycieczce, skręcił nogę albo uderzył się na huśtawce…) Dziękuję Wam bardzo za uśmiech i za pozytywną motywację! Jak to dobrze, że jeszcze rok wspólnej pracy i zabawy przed nami – tzn.przed Wami i Stasiem 😉
Tak niedawno Staś zaczynał przedszkole i był zasmarkanym maluchem, który stał trochę z boku, nie chciał tańczyć, recytować i malować, a dziś oficjalnie skończył starszaki. Pękam z dumy choć oczywiście nadal twierdzę, że dzieci zbyt szybko rosną i trudno mi uwierzyć, że od września będę mieć w domu 6.latka, który będzie chodził już do najstarszej przedszkolnej grupy. A więc do zobaczenia za miesiąc – już w zerówce! Ciekawe czy uda się Staszkowi pobić swój frekwencyjny rekord chodzenia do przedszkola bez chorowania- na razie „idzie jak burza” i wyraźnie widać, że z roku na rok odporność wzrasta, a liczba nieobecności w przedszkolu maleje. W pierwszym roku Staś przechodził w przedszkolu łącznie (od początku września do końca lipca) 110 dni, w drugim 143, a w trzecim aż 179!