29.03.2016 Pierwsza wizyta w przedszkolu
Dziś Rodzice zabrali mnie „do dzieci”.
Mówili, że to miejsce nazywa się PRZEDSZKOLE, że jest w nim dużo zabawak, dużo dzieci, „fajne ciocie” i że jeśli mi się spodoba po wakacjach będę tam chodził codziennie…
Nie wiem co będzie po wakacjach i czy przypadkiem nie zmienię zdania, ale dziś bardzo mi się podobało 🙂
Początkowo byłem trochę stremowany i wcale nie chciałem pójść do dzieci, ale nowe zabawki i „nowa ciocia”, którą Rodzice nazywali Panią Martą (dyrektor przedszkola) od razu mi się spodobała – przynosiłem cioci wszystkie zabawki z półek, trzymając ciocię za rękę oglądałem całe przedszkole, a później ciocia zaprowadziła mnie do dzieci.
Historyczna chwila – przekraczamy próg przedszkola 😉
Pani Marta zaprowadziła mnie do dzieci
Cieszę się, że w przedszkolu mogli być dziś ze mną Rodzice, chociaż momentami w ogóle nie zwracałem na nich uwagi i bawiłem się z „ciocią”
A jak już mieliśmy iść do domu to schowałem się Mamie i Tacie pod stół
Rodzicom chyba też się to zwiedzanie przedszkola podobało, bo powiedzieli, że może już w czerwcu tam wrócimy.
Mama powiedziała, że jestem „big boy” bo jakoś specjalnie nie odstawałem od grupy, nie było widać, że dzieci były ode mnie starsze.
Add a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
…i to w jakim!??
czyzby to bylo na tzw berlinku?
czyzby to bylo na tzw berlinku?