Stanisław ma kilka ulubionych książeczek i wierszyków, ale generalnie oglądanie obrazków i czytanie niestety nie jest Jego ulubionym zajęciem 🙁 Mama jednak nie ustaje w rozbudzaniu w Staszku pasji czytelniczej i miłości do książek i co rusz kupuje coś nowego do domowej dziecięcej biblioteczki 📚 Mamy w domu bardzo wiele różnych książeczek dla dzieci, a
Staszkowi dziś „stuknęła 40!” „Czterdzieści miesięcy minęło jak jeden dzień…” a opis tego, jak się nam żyje z 40. Miesięczniakiem najlepiej oddaje obrazek Tak, Stanisław jest typowym prawie 3,5 latkiem – czasem „słodkim aniołkiem” 👼 który chce się przytulać i mówi „kocham cię mamusiu”albo „tatusiu weź mnie na rąki”, a czasem „diabełkiem”👿 z którym naprawdę
5 dni (cały zeszły tydzień) ciągiem w przedszkolu to jak na razie szczyt możliwości Stasia (i tak jest lepiej bo wcześniej po 3 dniach infekcja) 😯 Tym razem nie tylko Staszk chory- wirus z katarem, kaszlem i gorączką dopadł i dzieci (dziś tylko 6 dzieci przyszła do przedszkola) i ciocie i nie wiadomo czy piątkowe
Dziś po raz 25.gra Jurek Owsiak i Jego Orkiestra, a razem z nimi wielu, bardzo wielu (mam nadzieję!) Polaków, którzy otworzą swoje serca i portfele dla WOŚP, a tak naprawdę dla najmłodszych i najstarszych. Dyskusje i kontrowersje wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy niestety nie słabną, ale my nie zwracamy na nie uwagi i dajemy Owsiakowi
Mróz (temperatura spadała w nocy do -25 stopni), śnieg, smog i wczesna pobudka nie przeszkodziły mi w powrocie do przedszkola! Mama trochę się bała, czy po ponad miesięcznej przerwie będę chciał pójść do przedszkola, ale niepotrzebnie – ja przecież bardzo lubię moje przedszkole i już się bardzo stęskniłem za Dzieciakami i Ciociami. Pierwszego dnia trochę
Staś już wie, że popularny wierszyk o ślimaku trochę mija się z prawdą, bo ślimaki wcale nie jedzą ani sera ani kapusty i że powinno się mówić: „ślimak ślimak pokaż rogi dam ci… ZIELONEGO OGÓRKA albo listki BAZYLII”. Przynajmniej NASZE ślimaki lubią to, co zielone, nie gardzą też czerwonym – papryką i pomidorem. Od miesiąca
Taką zimę, ze śniegiem, lekkim mrozem i słońcem to my bardzo lubimy! Najpierw zimową aurę obserwowaliśmy ze Stasiem przez okno, gdy Dziadek wydeptywał w śniegu po kolana ścieżkę do karmnika w ogródku i gdy Tata odkopywał ze śniegu samochód A w południe sami ruszyliśmy na podbój zimy. Nie zabraliśmy sanek i nie ulepiliśmy bałwana, ale
Nowy Rok powitałem na rodzinnej domówce, przed którą z Tatą i Dziadkiem udekorowaliśmy mieszkanie serpentyną i balonami🎈 Dotrwałem do północy i oglądałem przez okno kolorowe fajerwerki. Bardzo mi się podobało to rozświetlone kolorami nocne niebo 🎆 Nie do końca rozumie dlaczego dziś ludzie nie poszli wcześniej spać, czemu słuchali głośnej muzyki, a o północy wychodzili
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.