Rok 2016 żegna się z nami słońcem i lekkim mrozem czyli idealną pogodą na grudniowy spacer – co, z przyjemnością, wykorzystujemy i co Stanisław, obudzony po drzemce, gdy za oknem była już szarówka, zauważył i podsumował: „o nie, mama już nie ma takiego ładnego dzienia…a był taki ładny ze słońcem i spacerem” Kiedy za oknem
Przeczytałam gdzieś, że kiedy jesteśmy dziećmi myślimy, że Boże Narodzenie jest najlepszą rzeczą na świecie, ale gdy dorastamy okazuje się, że patrzenie na swoje własne dzieci w Boże Narodzenie jest jeszcze lepsze!!! Dokładnie tym zdaniem mogłabym podsumować nasz świąteczny czas… Oczekiwanie Stasia na święta, uwaga skupiona na choince i zawieszonych na niej ozdobach, śpiewanie kolęd,
Dziś, odświętnie ubrani, ruszyliśmy całą rodziną na pierwsze w życiu Stasia przedszkolne kolędowanie i spotkanie z Mikołajem🎅 Przedszkolaki na początku były poważne i lekko stremowane Ale gdy zaczęła się część artystyczna dały radę – pięknie występowały i bardzo głośno śpiewały kolędy i pastorałki, a ciocie Marta, Magda i Ilonka opowiadały o bożonarodzeniowych zwyczajach. Grupa Stasia przygotowała
Oboje ze Stasiem wciąż jeszcze jesteśmy trochę zasmarkani, ale wyszliśmy wreszcie z domu, dając sobie szansę na naturalne inhalacje z mroźnego, grudniowego powietrza. Spacerek nie był daleki, bo pierwsza zamrożona kałuża całkowicie pochłonęła Staszka uwagę. Ta mini ślizgawka zatrzymała nas na dłużej i dała mnóstwo radości Staś ćwiczył kontrolowane upadki, równowagę w staniu na lodzie
Ostatnie wpisy dotyczyły przede wszystkim Stasia, a dzisiejszy będzie o tym co Mamie w duszy gra, o smutkach i o radościach i o tym, że dzieci są mądre! Z jednej strony jest w Mamie dużo smutku i bólu, bo media w ostatnich dniach donoszą o okrutnych przypadkach przemocy wobec dzieci. Patrzę na Stasia, na to
Za oknem piękna zima, w przedszkolu mnóstwo atrakcji, a Staszek tegoroczne mikołajki spędza niestety w domu 🙁 Do tego w nie najlepszym nastroju, bo apetytu brak, katar niestety nie mija, a do tego od kaszlu cała noc nieprzespana (czekamy na wizytę Pani Doktor żeby sprawdzić czy ten kaszel to tylko efekt spływającej wydzieliny czy coś
Widocznie 4 dni pod rząd chodzenia do przedszkola to póki co jedyne na co stać układ odpornościowy Stasia 😕 Mocno zapchany nos i cieknący katar zatrzymały dziś Staszka w domu. Robimy inhalacje i liczymy na to, że tym razem to będzie tylko katar… Oby! Stanisław ciałem jest w domu, ale duchem w przedszkolu… Od rana
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.