18.07.2015 Nad jeziorem

Dziś z Rodzicami odwiedziliśmy Ciocię Anię, Wujka Piotra, którego Rodzice znają jeszcze z podstawówki i małą Basię, a przy okazji po raz pierwszy byłem nad jeziorem (Jezioro Goreńskie, 120 km od Łodzi), a nawet się w nim zanużyłem 🙂
Najpierw zanużyłem jedną nogę, później drugą, a w końcu usiadłem sobie w wodzie i wcale mi nie przeszkadzało że nie była zbyt ciepła, a podłoże muliste.

image

image

image

image

Z Basią jeszcze nie udało mi się pobawić ani „pogadać”, ale za to mogłem pogłaskać Bezę i Marleya – duże psy, które w ogóle nie szczekały i lubiły wodę tak jak ja.
Z Mamą byliśmy na spacerze i trochę nas zmoczył ciepły, letni deszcz 🙂

To był bardzo gorący i bardzo udany dzień! Myślę sobie, że sobota może się stać moim ulubionym dniem tygodnia… Ciekawe gdzie pojedziemy za tydzień 😉

Basia i ja (zostaliśmy „spacyfikowani” żeby dorośli mogli zjeść grila…)

image

Z Mamą na pomoście odpoczywamy

image

image

image

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close