14.03.2014
Dynia w porównaniu z brokułem była wprost przepyszna. Pierwsza łyżeczka dyni to było zdziwienie i zaskoczenie, a pierwsza łyżeczka z brokułem to było regularne plucie… Staś krzywił się tak, że trudno opisać. Dziś spróbowaliśmy raz jeszcze – było lepiej (w końcu „klient w krawacie jest mniej awanturujący się„), ale już wiem, że to nie będzie Stasia ulubione warzywo. Zresztą to chyba genetyczne, po tatusiu, który raczej nie „tyka” zielonego i (mam wrażenie) trochę kibicował Stasiowi w tym nielubieniu brokuła…
Za nami kolejna kontrola u neurologa i lekarza rehabilitanta w Intermedicusie – Staś zaskoczył panią doktor uśmiechem, a pani doktor rodziców informacją, że niektóre umiejętności motoryczne Stasia zbliżają go do 6 miesiąca. Oczywiście nadal trzeba ćwiczyć i rehabilitować Stasia, m.in. dlatego że nasz maluch wciąż nie ma zamiaru przekręcać się na boczki.
Waga: 6640g:) Wchodzimy w ubranka w rozmiarze 68.