08.03.2016 Dzień Kobiet
„Dzień Kobiet, Dzień Kobiet…niech każdy się dowie, że dzisiaj jest święto dziewczynek…”
Taką piosenkę o 8 marca pamiętam z przedszkola, może za rok Staś będzie przedszkolakiem i taką właśnie piosenkę mi zaśpiewa na Dzień Kobiet 😉 Dziś od Synka dostałam inne prezenty ?
Staś pozwolił sobie obciąć (bez problemu i z uśmiechem na buzi) paznokcie; Pozwolił sobie podciąć włoski (bez uśmiechu i ze łzami, no ale to i tak sukces!). Trzy razy zrobił siku do nocnika (sukcesem już był sam fakt, że w ogóle usiadł na nocniku i wytrzymał na nim kilka minut, a tu jeszcze całkiem duże siku poleciało…hura!) No i jeszcze poszliśmy na długi spacer do Parku Julianowskiego… Czyż nie piękne prezenty?
Ale żeby nie było tak kolorowo – bardzo martwi mnie duży odczyn po wczorajszym szczepieniu na Staszka rączce 👿 nigdy takiego nie miał – jest lekkie zgrubienie po zastrzyku, ale wokół małe czerwone kropeczki, które zlewają się w placki. Takie kropeczki widoczne są też na pleckach – dałam wapno i zyrtec, posmarowałam fenistilem…zobaczymy czy konieczna będzie wizyta u pediatry.
Spacer:
Kwiaty od moich Mężczyzn: