5/6.01.2016 Kiepska noc
Dziś w nocy zaczęłam się zastanawiać czy Staś na pewno dobrze słyszy…
Za nami kiepska noc (kręcił się, popłakiwał) -myślę, że ruszyła ostatnia piątka (Staszek przy każdym nowym zębie tak reagował, na efekty uboczne szczepionki chyba jeszcze za wcześniej, zresztą nic innego Mu nie jest- odpukać, wstał o 8 w dobrym humorze)
A wracając do tego staśkowego słuchu…
Moje wątpliwości wzięły się stąd, że Staś uspokoił się dopiero na Tacie (w tym nie ma nic dziwnego – nie od dziś wiadomo, że Staszek to synek tatusia i że uwielbia kangurowanie na tacie!), a dokładniej wtedy gdy Tata, leżąc na wznak, zaczął chrapać… im głośniej Tata chrapał tym mocniej Staszek się wyciszał i zasypiał, jakby w ogóle nie słyszał chrapania. Mama słyszała. Mama kiepsko dziś spała. Najważniwjsze, że Chłopcy się wyspali 😉
Zdjęcie zrobione o 4:45
Wujek Grzegorz – jednak wykrakałeś! Dobrze przewidziałeś, że mimo wolnego dnia (Święto Trzech Króli) się nie wyśpimy 😉
Dzięki! Za obrazek:
Add a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
mogłoby być „nie lubie”