20.07.2015 Ogród Botaniczny
Dziś z Mamą odwiedziliśmy Ciocię Magdę i Anię. Poszliśmy razem na spacer do Ogrodu Botanicznego.
Na podobnym spacerze, w tym samym składzie byliśmy także w ubiegłym roku…i nie da się ukryć, że oboje z Anią trochę się przez ten rok zmieniliśmy 🙂
W ubiegłym roku prawie cały spacer przespałem, dziś o spaniu nie było mowy. Dziś wąchałem kwiatki, a razem z Anią bawiłem się na placu zabaw, biegałem i karmiłem kaczki. Zwiedzaliśmy też skansen.
Energia mnie roznosiła, a Ania (mimo, że z ręką w gipsie) dzielnie dotrzymywała mi kroku 🙂
Bardzo mi się ten spacer podobał! Mojej Mamie chyba też, bo mówiła, że jest szczęśliwa gdy może w jednej chwili mieć blisko siebie swojego ulubionego chłopca – czyli mnie 🙂 i swoją ulubioną dziewczynkę – czyli Anię, której jest chrzestną matką.
Za rok musimy taki spacer koniecznie powtórzyć, może już wtedy będę taki duży jak Ania 😉