18.01.2018 Zima
Wczoraj zima sypnęła śniegiem i znów drogowcy i kierowcy mają powody do narzekań, a dzieci do radości.
Stanisław wczoraj z przedszkolakami i Ciociami ulepili „Osinkowego Bałwanka” w przedszkolnym ogródku
A dziś po przedszkolu i mojej pracy udało nam się zapoznać z bałwankiem, którego ktoś ulepił przed blokiem Babci Ali. Staszkowi nie bardzo się ten bałwan podobał, bo nie miał nosa z marchewki ani kapelusza więc postanowił dorobić mu chociaż śmieszne, śniegowe uszy (a może rogi?)
Zimowy spacerek i dziecięcą radość Stasia dopełniło „robienie aniołka” na śniegu