07.09.2014 Spotkanie z Darią
Dziś Staś spędził popołudnie z koleżanką, z którą leżał inkubator w inkubator. Siostry mówiły, że Staś i Daria trzymają się za ręce bo w równym tempie przybierali na wadze, dochodzili do siebie itd. Z mamą Darii leżałam łóżko w łóżko, w jednym dniu wyszłyśmy ze szpitala – wspólny lęk o dzieci, wspólne przegadane noce i wspólna wiara, że wszystko będzie dobrze bardzo łączą…aż trudno uwierzyć, że już prawie rok minął, a nasze dzieciaki lada dzień będą dmuchać pierwszą świeczke na urodzinowym torcie 🙂
Staś przerósł Darie o głowę i kilka kilogramów, ale za to Daria już sama się podnosi i próbuje chodzić (dziś bez prorestów pozwoliła Stasiowi oswoić się z chodakiem)