03.02.2015 Zabawy i zabawki
Lubię się bawić! Zwłaszcza jeśli nie muszę moczyć rączek w kiślu 😉
Lubię nowe zabawki, które grają, błyszczą albo jak ten stolik czymś mnie zaskakują (wciąż nie wiem skąd bierze się powietrze, które dmucha mi w rączki, a czasem i w nos i dlaczego figurki się poruszają…)
Często pokój rodziców zamienia się w mój plac zabaw 🙂
Mama pakuje moje zabawki do pudeł chyba 155 razy na dobę bo ja ubóstwiam w nich grzebać i ciągle na nowo wyrzucam na podłogę jedną rzecz po drugiej, skupiając się na każdej co najwyżej kilka minut (bo przecież każda następna może być ciekawsza…)
Moją uwagą na dłuższą chwilę potrafią skupić tylko Babcie, z którymi bardzo lubię spędzać czas! Babcie mają dużo cierpliwości, śpiewają mi piosenki, bawią się ze mną i uczą mnie różnych rzeczy na przykład robienia „papa”, pokazywania gdzie mam włosy i brzuszek, gdzie są ptaszki za oknem i jak one robią „dziub-dziub”, albo maszerowania jak żołnierze 😉
Wczoraj z Babcią Jolą poznawałem nowe kształty i próbowałem wrzucać klocki do odpowiednich otworków – jeszcze nie bardzo mi to wychodzi…
A gdy się budzę moją ulubioną zabawką jest miś Alfi, który śpiewa, mówi, że jest śpiący, głodny albo że mnie kocha 🙂