Wakacje’2018

Czas wakacyjnej laby dobiega powoli końca, co prawda do rozpoczęcia roku przedszkolnego zostało jeszcze kilka dni, ale wakacyjny wyjazd już za nami.

W tym roku moje wakacje trwały aż 2,5 tygodnia; jeszcze nigdy na tak długo nie wyjeżdżałem z domu i nie spędzałem czasu tak intensywnie i różnorodnie – choć cały czas byłem nad morzem (najpierw z rodzicami, a potem z rodzicami  i dziadkami)

Wakacje rozpoczęliśmy od pobytu w Jantarze, ale ponieważ byliśmy na wschodnim wybrzeżu po raz pierwszy dużo jeździliśmy po Mierzei Wiślanej, odwiedziliśmy też naszą ulubioną gdańską starówkę – tym razem dostaliśmy się do Gdańska promem, który wypływał z Mikoszewa i płynął przez Wisłę.

Byliśmy w Krynicy Morskiej, gdzie spacerowaliśmy, spotkaliśmy dziki w drodze do latarni morskiej i pływaliśmy statkiem po Zalewie Wiślanym

Ruszyliśmy też w głąb lądu.

Zwiedziliśmy Elbląg – tu najbardziej podobała mi się legenda o elbląskim Piekarczyku oraz oglądanie panoramy miasta najpierw z okna na Bramie Targowej, a potem z punktu widokowego na wieży katedry pw. Św. Mikołaja (tu było naprawdę wysoko, wspięliśmy się po 366 stopniach na 97 metrów i coś mi się wydaje, że to był najwyższy punkt, na który się wspinałem po bardzo kręconych schodach)

I Frombork, gdzie spacerowaliśmy śladami Mikołaja Kopernika

Pobyt w Jantarze zawsze już będzie kojarzyć mi się z powiedzeniem jak z bajki: „za górami, za lasami było morze” czyli z niesamowitą (i niestety długą drogą – aż czasem bolały mnie nogi) drogą pod górę przez sosnowy las, która prowadziła na plażę

Na szczęście, gdy już dotarliśmy na plażę mogłem się pluskać w morzu i bawić w piasku i na kutrach

A po 10 dniach w Jantarze pojechaliśmy do dziadków na działkę w Karwieńskich Błotach. I tu zaczęła się nowa wakacyjna przygoda – pierwszy raz byłem na takim wyjeździe gdzie spałem w przyczepie, gdzie nie było prądu i bieżącej wody, ale gdzie cały czas było słychać szum morza, a wieczorami niebo było tak pełne gwiazd

Na działce byłem bardzo blisko przyrody – łapałem żabki i ćmy, podglądałem nietoperze, ale najbardziej podobało mi się pompowanie wody ze studni i bujanie na hamaku z tatą lub dziadkiem

Było też ognisko, rowerowe przejażdżki z babcią i dziadkiem, wieczorne spacery na zachód słońca, no a w dzień plażowanie i kąpiel w morzu

Żeby plażowanie nam się nie znudziło jeździliśmy trochę po okolicy żeby zobaczyć jakieś fajne, ciekawe miejsca na Kaszubach.

Bardzo podobało mi się w Gniewinie, gdzie jest wieża widokowa „Kaszubskie Oko” z widokiem na Jezioro Żarnowieckie i na sztuczny zbiornik oraz super plac zabaw i dinozaury

Byliśmy też w Wejherowie

W Pucku

I kilka kilometrów za Puckiem w malowniczym Rzucewie, gdzie mieliśmy zwiedzać pałac wybudowany przez króla Jana III Sobieskiego i otaczający go park, a niespodziewanie wskoczyliśmy z mamą z pomostu do wody, by brodzić po płytkiej i ciepłej wodzie Zatoki Puckiej

Któregoś popołudnia pojechaliśmy też do Jastrzębiej Góry

Ktoś mądry powiedział, że w wakacje trzeba sobie sprawiać przyjemności – dla mnie największą frajdą (oczywiście prócz kąpieli w morzu i skakania przez fale!) było jedzenie lodów, bujanie się na automatach i jeżdżenie autkiem na akumulator

To były naprawdę fantastyczne wakacje! Z przepiękną pogodą – prawie cały czas świeciło słońce, które mnie pięknie opaliło, a nawet jak raz niebo było zachmurzone i wiał silny wiatr to i tak poszliśmy na plażę w kapturach i mocno trzymaliśmy się za ręce, by przypadkiem „nie odlecieć”

 

Z wakacji wróciłem z głową pełną wrażeń i wspomnień oraz z dodatkowym centymetrem wzrostu i kilogramem wagi (jedzenie co drugi dzień dużej porcji dorsza zrobiło swoje!)… I już się umówiłem z dziadkami, że za rok znów jadę z nimi do przyczepy na te „nasze łąki” 🙂

Add a Comment

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. WIĘCEJ

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close