09.11.2015 Pierwsza wizyta u stomatologa
Dziś popołudniu Stanisław pierwszy raz usiadł na fotelu w gabinecie dentystycznym.
Pierwsza wizyta u stomatologa za nami, było sympatycznie i bezstresowo.
Pani doktor Filipińska swoim super podejściem sprawiła, że Staś w ogóle otworzył buzię – co już jest sukcesem! Sukces numer dwa to to, że Staszek siedział dość spokojnie na fotelu.
I wreszcie najważniejsze – sukces numer trzy – wszystkie staśkowe ząbki (sztuk 17) są zdrowe, proste, białe.
Staś ma komplet jedynek, dwójek, trójek i czwórek. Pani doktor powiedziała, że jest też już cała prawa dolna piątka, a dolna lewa właśnie się przebija (zdaje się, że to jest powód ostatnich kłopotów z zasypianiem i niespokojnego snu w nocy..), górnych piątek póki co nie widać.
Cieszę się bardzo, że ta kontrola za nami i że w żaden sposób nie była ona dla Staszka nieprzyjemna 🙂
Oswajanie gabinetu:
Na fotelu Staś początkowo był bardzo dzielny:
A później zaczął się niecierpliwić i walczyć:
Ale nagrodę i pamiątkowy dyplom pierwszej wizyty i tak dostał: