SPACER Archive
W łódzkim Ogrodzie Botanicznym zakwitły tulipany! Jest ich bardzo, bardzo dużo, ale nie tylko one kwitną, są też śliczne białe i różowe drzewka owocowe. W Ogrodzie Botanicznym robiliśmy sobie zdjęcia Ale przede wszystkim spacerowaliśmy i oglądaliśmy też skansen… To był bardzo udany dzień…i tylko szkoda, że po powrocie do domu znów dostałem gorączki… Znów nie
W miniony weekend świętowaliśmy rodzinnie urodziny Babci Joli. Bardzo czekałem na ten dzień, bo choć to Babcia dostała najwięcej prezentów to i ja miałem swoją niespodziankę – spotkanie z kuzynem Witusiem. Fajnie się razem bawiliśmy no i pomagaliśmy Babci dmuchać świeczki na jej urodzinowym torcie!
Dziś sobie przypomniałem jak bardzo lubię mój rower! Jeszcze nie jestem gotowy na „rowerowanie” na dwóch kółkach, ale na jazdę z dziadkami po osiedlu już tak!
Wreszcie zrobiło się naprawdę wiosennie, ciepło i słonecznie więc wreszcie mogę wychodzić na dwór z rowerem i hulajnogą, a w weekend nie siedzieliśmy w domu W sobotę pojechaliśmy z Rodzicami do centrum Łodzi obejrzeć EC1 czyli dawną elektrownię, w której dziś jest m.in.planetarium, Centrum Nauki i hale wystawiennicze. Wnętrza EC1 bardzo mi się podobały Chociaż
Dziś przypomnieliśmy sobie ze Staszkiem jak bardzo lubiliśmy nasze spacery! Poczuliśmy wiosnę w lutym i poszliśmy nad Sokołówkę – naszym starym szlakiem, na którym zrobiliśmy mnóstwo kilometrów, na którym Staś najpierw sypiał w wózku, a potem stawiał pierwsze kroki… Piękny czas, cudne wspomnienia… Dziś Staś nie chodzi tylko biega, zbiera kamienie, patyki i nie przepuści
Jak to dobrze, że dziś sobota! Ja nie musiałem iść do przedszkola, a rodzice do pracy i mieliśmy czas na zabawę i na długi zimowy spacer Śniegu napadało tyle, że w niektórych miejscach zapadałem się po kolana, a nawet po pas, co oczywiście było bardzo, bardzo zabawne Dużo radości sprawiło mi też lepienie bałwana…
Wczoraj zima sypnęła śniegiem i znów drogowcy i kierowcy mają powody do narzekań, a dzieci do radości. Stanisław wczoraj z przedszkolakami i Ciociami ulepili „Osinkowego Bałwanka” w przedszkolnym ogródku A dziś po przedszkolu i mojej pracy udało nam się zapoznać z bałwankiem, którego ktoś ulepił przed blokiem Babci Ali. Staszkowi nie bardzo się ten bałwan
Dziś po raz 26. grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Stanisław sam osobiście wrzucał pieniążki do puszek wolontariuszy i cieszył się bardzo z otrzymanych serduszek… Inne atrakcje przygotowane, w ramach finału WOŚP, na rynku Manufaktury nie bardzo przypadły mu do gustu – było zbyt zimno, zbyt tłoczno i zdecydowanie za głośno (zwłaszcza, gdy swoje sygnały alarmowe
Żeby nie było że „cudze chwalicie, a swego nie znacie” pojechaliśmy z Rodzicami obejrzeć jak wyglądają świąteczne iluminacje i choinka w Łodzi. Bardzo podobał mi się ten wieczorny spacer po Piotrkowskiej, a zwłaszcza świecące literki w napisie Kocham Łódź i duża choinka A żeby w Nowym Roku mieć dużo szczęścia pocieraliśmy nosy pomnikom znanych łodzian
Ostatnie dni 2017 roku spędziliśmy rodzinnie (bo była z nami także Babcia Ala) w Trójmieście. Przez kilka dni, przy różnej/zmiennej pogodzie (i w deszczu i w słońcu i przy lekkim mrozie i w odwilż), od rana do wieczora zwiedzaliśmy najbardziej znane miejsca w Gdańsku, Gdyni i w Sopocie. Naszą bazą wypadową był Gdańsk Brzeźno (tuż